Odporność – wzmacniajmy ją naturalnie!

Podczas jesieni każdy ma swój sposób na dbanie o odporność. Coraz częściej sięgamy po owoce i warzywa, przede wszystkim kiszone. W naszej diecie częściej pojawia się też miód, imbir, czosnek, cebula i wszystko, co zawiera duże ilości witaminy C. Do tego można wzmacniać się zdrowymi syropami i koktajlami. A jak dbają o swoją odporność nasi Fani? Zapytaliśmy ich o to w jednym z naszych ostatnich #wyzwańVerbeny i te najciekawsze pomysły znajdziecie poniżej. Każdy na pewno znajdzie coś dla siebie 🙂

Ewa – 5 sposobów na wzmocnienie odporności

O odporność trzeba dbać nie tylko w październiku czy listopadzie, i nie tylko zimą. Ja to traktuję jako proces absolutnie całoroczny i naturalny.

Po pierwsze – mój hit od zawsze to bez. Późną wiosną zbieramy kwiaty i robimy z tego syrop z cukrem i z cytryną. Albo suszymy kwiaty – nic nie działa bardziej napotnie i nie usuwa gorączki, niż przygotowana z nich herbata. A jesienią z czarnych kulek robimy w sokowniku sok. Można też nalewkę z cukrem brązowym i kawą. Sok świetnie uodparnia.

Po drugie – lipa. W czerwcu zbieramy lipę. Suszymy i robimy syrop. W lipcu melisa i kwiaty nagietka. Śmiejemy się z mamą, że jak przetwórnia kwiatowa otworzy się na początku maja to pracuje do września.

Po trzecie – czosnek. Czosnek musi być nasz, polski – zdecydowanie ostrzejszy niż chiński – zabija wszystkie zarazki. Najlepszy taki kupowany od starszych pań, które mają go ze swoich ogrodów.

Po czwarte – witamina C. Wrzesień, październik – robimy konfitury z owoców dzikiej róży. Żmudna praca, bo wszystko trzeba wypestkować. Robimy też pigwę, którą trzeba dobrze przemrozić. Kiedy łapie grypa, nie ma nic lepszego niż łyżeczka, albo dwie takich konfitur do herbaty.

Po piąte – miód. Najlepiej od znajomego pszczelarza – na szczęście coraz ich więcej, bo jak są pszczoły, to i jesteśmy my. Zalany letnią wodą wieczorem i wypity rano.

Patrycja – moc olejku z oregano

Ja stawiam na olejki z roślin, a najbardziej na mój ulubiony czyli olejek z oregano. Natura naprawdę stworzyła cuda, zarówno wspomagające odporność i zapobiegające chorobom, jak i leczące różne dolegliwości. Wystarczy tylko je poznać i z nich skorzystać. Olejki są doskonałym wykorzystaniem darów przyrody. Są wysoko skoncentrowane, więc zwielokrotniają korzystne właściwości rośliny. Wspomniany przeze mnie olejek z oregano należy do grona tzn. naturalnych antybiotyków i znakomicie rozprawia się np. z różnymi bakteriami. Nie dość, że wzmacnia odporność to przeciwdziała też wielu chorobom, a nawet uspokaja. O jego właściwościach i zaletach można by napisać całe wypracowanie. Nie raz korzystałam z jego dobrodziejstw i nigdy się nie zawiodłam, gdyż pomógł wtedy, kiedy klasyczne lekarstwa nie działały. Stosując go zapomniałam, co to przeziębienie. Teraz o wiele przychylniej patrzę na różnego rodzaju zioła i olejki, bo używane „z głową” mogą nam bardzo pomóc.

Karolina – syrop imbirowy

Moim najlepszym sposobem na wzmocnienie organizmu jesienią jest przemiana w czarownicę, która warzy w swoich kociołkach różne tajemne składniki i wyczarowuje wzmacniającą miksturę z imbiru. Pokrojone w cienkie plastry kłącza imbiru mieszam z 2 szklankami cukru, 3 łyżkami wody oraz łyżeczką octu winnego. Podgrzewam, stale mieszając, do momentu, aż powstanie gęsty syrop, który piję potem rano i wieczorem, a efekty, jakie mi daje, wykorzystuję na aktywność fizyczną poprzez spacery i bieganie, nawet podczas niezbyt zachęcającej pogody – różne warunki pogodowe lepiej hartują. Obowiązkowo ubrana jestem zawsze na cebulkę.

Joanna – koktajle warzywne

Moc witaminy C i pikantny koktajl warzywny to dwa “eliksiry”, które są moim sposobem na naturalne wzmocnienie odporności. Pierwszy jest owocową bombą witaminową, drugi: pikantny, warzywny, świetnie rozgrzewa w jesienne dni. Pierwszy stanowi mix wyciśniętego soku z cytryny, mandarynki, pomarańczy i nektarynki. Drugi: zmiksowane następujące składniki: połowa papryki z pomidorem, natką pietruszki, pestkami dyni i szczyptą pieprzu i chili. Oba pyszne, oba kolorowe, oba zdrowe. To są właśnie moje sposoby na wzmocnienie odporności.

Anna – dżem imbirowy

Polecam dżem z imbiru. Pół kilograma starego imbiru gotujemy z 1 szklanką cukru, 1 szklanką wody oraz sokiem z 1 cytryny oraz 1 pomarańczy, do tego skórka z cytryny i pomarańczy. Gotujemy do miękkości imbiru oraz odpowiedniej, gęstej konsystencji. Dwie łyżki takiego dżemu zalewamy szklanką gorącej wody, dodajemy plastry pomarańczy oraz trawę cytrynową. Najlepsza mikstura na odporność.

 

A Wy jakie macie swoje sposoby na wzmacnianie odporności podczas jesieni? 🙂

Redakcja Zakątka Verbeny

 

Komentarze